Spotkanie z dr. Markiem Sikorskim

1

 Kamień smoczy. Historia pewnej mistyfikacji medycznej.

W dawnych czasach uczeni przyrodnicy wierzyli, że smok, mimo że uważano go za wcielenie diabła, posiadał własności lecznicze. Podkreślano, że krew smoka, sadło smoka, kości smoka oraz kamień smoczy mają własności uzdrawiające.

Starożytny historyk Pliniusz Starszy jako jeden z pierwszych autorów pisał o rzekomym kamieniu w głowie smoka. Jego przekaz o tym został poważnie potraktowany przez potomnych i przeszedł do tradycyjnej wiedzy o smokach. O smoczym kamieniu wspomniano w różnych średniowiecznych zielnikach i poradnikach medycznych oraz w traktatach o przyrodzie, jak np. „Das Buch der Natur” Konrada z Megenbergu (1309-1374) lub „Gart der Gesundheit”. Podkreślano jego lecznicze własności, skuteczne w przypadku zatrucia jadem groźnych zwierząt i w chorobach, takich jak krwotoki. Również w nowożytnych dziełach na temat świata gadów i smoków wspominano i to poważnie o kamieniu smoczym. O nim pisali m.in. dawni uczeni przyrodnicy: Konrad Gesner, Ulisses Aldrovandi, Athanasius Kircher, Johann Leopold Cysat oraz Johann Jacobs Scheuchzer i kilku innych. W dawnej Polsce też znano historię tego kamienia smoczego. O nim wspominał ksiądz Benedykt Chmielowski w pochodzącym z I poł. XVIII wieku leksykonie pt. „Nowe Ateny”. 

Najgłośniejsza historia o smoczym kamieniu pochodzi z Lucerny w Szwajcarii. Otóż w 1421 roku pewien chłop o nazwisku Stämpfli zobaczył w górach koło Rothenburga ognistego smoka, który leciał w kierunku Pilatusa (niem. Berg Pilatus) w Alpach. W pewnym momencie spadło coś na ziemię, a to zdarzenie zaszokowało obserwatora i popadł on ze strachu w omdlenie. Jak już doszedł do siebie, zobaczył okrągły okrwawiony kamień porzucony przez smoka. W 1509 roku sprzedał go Rudi, wnuk Stämpfliego, lekarzowi Martinowi Schriberowi, który wykorzystał łatwowierność ludzi i chwalił rzekome cudowne własności smoczego kamienia. Historia tego przedmiotu i jego sprzedaży została nawet udokumentowana pisemnie i potwierdzona przez świadków. W 1519 roku wykorzystywano ten kamień do leczenia skutków zarazy, a w 1523 roku miejscowi lekarze potwierdzili rzekome medyczne własności tego kamienia, przy którego pomocy leczono różne choroby, m.in. krwotoki. O tym i o innych z tym związanych osobliwościach jest prelekcja pt. Kamień smoczy. Historia pewnej mistyfikacji medycznej.

Dr Marek Sikorski jest historykiem sztuki i autorem wielu książek. Spotkaniu towarzyszy promocja książki pt. „Smoki i smokobójstwo”.

Na temat autora zob.: www.marek-sikorski-autor.blog.pl